Anita Bogielska, Belgia
Pochodzę z Bydgoszczy. Od ponad 20 lat mieszkam w Belgii. Emigracja nauczyła mnie odwagi, otwartości i tego, jak ogromną moc ma kobiece wsparcie, gdy jesteśmy daleko od domu.
Od 1999 roku uczę języka francuskiego – z pasją, energią i zaangażowaniem. Aktualnie pracuję z dorosłymi obcokrajowcami z całego świata, a moje zajęcia to przestrzeń otwartości, zrozumienia i prawdziwej komunikacji. Wielokulturowość to moja codzienność. Uczę tak, by dawać nie tylko narzędzia językowe, ale też pewność siebie i radość z mówienia.
Tworzę autorskie kursy online i materiały do nauki francuskiego, łącząc nowoczesnepodejście z głębokim zrozumieniem potrzeb moich uczniów.
Uwielbiam podróże i uczyć się od innych kobiet, odkrywam – i wierzę, że wspólnie możemy tworzyć coś pięknego, bez względu na to, skąd jesteśmy.
www.anitabogielska.com
Monika Grabowska, Hawaje, Stany Zjednoczone
Cześć! Mam na imię Monika i od prawie sześciu lat mieszkam na Hawajach – miejscu, które stało się moim domem, azylem i spełnieniem marzeń. Zanim jednak rzuciłam wszystko i przeprowadziłam się na drugi koniec świata, przez wiele lat pracowałam w Polsce w korporacyjnym świecie. Zdobyłam dwa dyplomy magisterskie – z psychologii oraz MBA – i z sukcesami rozwijałam karierę zawodową. Ale coś we mnie mówiło, że życie może wyglądać inaczej – bardziej w zgodzie z tym, kim jestem naprawdę.
Decyzja o wyjeździe nie była łatwa, ale dziś wiem, że była najlepszą, jaką mogłam podjąć. Na Hawajach odnalazłam spokój, radość i nową definicję sukcesu. Tu zbudowałam życie pełne harmonii, natury, kontaktu z ludźmi i codziennych małych cudów. Równolegle rozpoczęłam doktoranckie studia z psychologii klinicznej – bo rozwój i praca z drugim człowiekiem zawsze były moją pasją.
Z miłości do wysp i chęci dzielenia się tą miłością z innymi, zrodził się pomysł na stworzenie lokalnego biura podróży na Hawajach Mana Adventure skierowanego do polskich turystów. Pomagam zaplanować pobyt na miejscu, pokazuję najpiękniejsze zakątki, opowiadam o kulturze i historii, doradzam w sprawach organizacyjnych, a w razie potrzeby – jestem zawsze pod telefonem, gotowa do pomocy. To coś więcej niż praca – to misja dzielenia się tym, co najcenniejsze: wiedzą, sercem i autentycznym doświadczeniem życia w raju.
Jeśli marzysz o Hawajach i chcesz zobaczyć je oczami kogoś, kto naprawdę pokochał te wyspy – serdecznie zapraszam. Pokażę Ci miejsca, do których nie docierają wycieczki z przewodnika. Opowiem o duchu aloha, który zmienia życie. I zadbam o to, by Twoja podróż była nie tylko pięknym wspomnieniem, ale też inspiracją na przyszłość.
Do zobaczenia pod palmami!
Magda Jakimiuk, Nowa Zelandia
Listopad 2004 roku na zawsze odmienił moje życie. To właśnie wtedy, zaledwie miesiąc po ślubie, stanęłam po raz pierwszy na ziemi Nowej Zelandii. Nigdy nie przypuszczałam, że przyjdzie mi szukać swojego miejsca aż tak daleko od rodzinnego domu. W Bytomiu zostawiłam rodzinę i wszystko, co było mi znane. Miałam tylko dwadzieścia lat i serce przepełnione obawą, ale i nadzieją.
Do tego odległego kraju przywiózł mnie mój mąż, Adam. Poznaliśmy się jeszcze w czasach liceum. On już wtedy mieszkał w Nowej Zelandii, ale na chwilę wrócił, by dokończyć szkołę. Wtedy zaczęła się nasza historia. Podjęliśmy decyzję, która zmieniła wszystko: ślub i wyjazd.
Tęsknota za smakami dzieciństwa i brak dostępu do porządnej wędliny sprawiły, że zaczęłam eksperymentować w kuchni. Najpierw powstawało wszystko wyłącznie na własny użytek, pierwsze kiełbasy, pierwsze szynki, próby z przyprawami i wędzeniem. Jednak wieść o moich wyrobach szybko się rozniosła. Znajomi zaczęli pytać, prosić o więcej, a w końcu pojawił się pomysł, by pasję zamienić w coś większego. Tak powstała marka Polka Deli, którą oficjalnie otworzyliśmy w sierpniu 2015 roku. Tuż przed pandemią udało się nam wynająć niewielki lokal, który stał się sercem naszej pracy. Własne miejsce pozwoliło nie tylko na regularną produkcję, ale także na sprzedaż wyrobów podczas lokalnych bazarów i kiermaszy. Z czasem nasze kiełbasy i szynki trafiły nawet do europejskich delikatesów w Auckland – to był dla nas ogromny krok naprzód.
Sylwia Kazimierczyk, Niemcy
Pomagam Polkom przełamywać lęk przed mówieniem w języku obcym. Pokazuję jak przeciwstawić się barierze językowej, a jednocześnie pokazuję metody i sposoby na szybszą naukę języków obcych. Z tego zakresu prowadzę zarówno warsztaty jak i oferuję konsultacje indywidualne.
Większość mojego życia zawodowego spędziłam w towarzystwie międzykulturowym i uwielbiam, pracę z ludźmi, dlatego pracuje również w restauracji - gdzie kontakt bezpośredni w języku obcym (nie tylko Niemieckim) jest na porządku dziennym.
Moją misją jest doprowadzenie tak wielu kobiet jak to możliwe do językowej niezależności i pewności siebie.
Z tego powodu udzielam się również charytatywnie dla Caritas - i uczę kobiety w bezpiecznej przestrzeni języka Niemieckiego.
Na Bawarii jestem współinicjatorką projektu „Ambitne.na.Bawarii”, który zrzesza Ambitne Polki mieszkające w Niemczech.
W Social Mediach możesz mnie znaleźć pod nazwą @Ambitna.w.de
Prywatnie jestem mamą dwójki wspaniałych szkrabów (2 i 4 latka), hobbystycznie gram w siatkówkę, śpiewam gdzie popadnie i cieszę się na każdą podróż. Uwielbiam kawę i rozwój osobisty.
Agnieszka Ługowska, Tajlandia
Jestem psychologiem świadomej obecności, certyfikowanym mental coachem i event managerem z wieloletnim doświadczeniem międzynarodowym.
Od kiedy pamiętam, fascynował mnie człowiek – z jednej strony ze swoim wewnętrznym pięknem, oryginalnym i indywidualnym podejściem do życia, a z drugiej strony uwikłany w sieć wpływów rodziny, społeczeństwa i kultury. Dlatego jestem tak zafascynowana podróżowaniem w rytmie slow, co realizuję od ponad 15 lat mieszkając zagranicą – obecnie w Tajlandii, a wcześniej w 7 innych europejskich krajach – w Polsce, Niemczech, Grecji, Hiszpanii, Austrii, Portugalii i Szwajcarii.
Zawodowo wspieram kompleksowo i indywidualnie przedsiębiorcze Polki, silne, a jednocześnie zmęczone, „wypalone” kobiety, aby mogły poczuć się wreszcie wolne, spokojne i autentyczne - być po prostu sobą. Towarzyszę również osobom, które doznały urazów fizycznych w wyniku wypadku, aby w ciągu kilku/kilkunastu tygodni mogli odzyskać wewnętrzny spokój oraz wrócić do „normalności”. Działam online, na terenie Europy i Azji, wspierając swoich Klientów w języku polskim, niemieckim i angielskim.
Prywatnie bardzo cenię sobie połączenie z naturą, minimalizowanie, harmonijne życie i rozwój duchowy. Od wielu lat znajduję swój wewnętrzny spokój poprzez regularną praktykę medytacji m.in.. Vipassana, jogi (od 2020 roku jestem dyplomowaną instruktorką Hatha jogi) czy prastare, holistyczne nauki ajurvedyjskie.
Ludmiła Mituła, Teksas, Stany Zjednoczone
Nasza relacja jest skomplikowana. To na pewno nie była miłość od pierwszego wejrzenia! Nie kocham jeszcze Teksasu, ale za to Teksas kocha mnie! Nie mam broni i nie chodzę w kowbojkach ale to właśnie Lone Star State jest obecnie moim miejscem na ziemi, moim domem. I coraz bardziej zaczynam doceniać, że mieszkam właśnie tutaj, na Dzikim Zachodzie. Zaczynam zachwycać się bezkresnymi przestrzeniami i dzikimi preriami aż po horyzont, malowniczymi zachodami słońca a nawet górami autostrad aż do nieba!
Jestem polską dziennikarką. Bywam aktywistką i działaczką polonijną. Uczę Amerykanów języka polskiego oraz pomagam cudzoziemcom przeprowadzającym się tutaj za pracą, odnaleźć się jak najszybciej na Teksańskiej ziemi!
Kocham zmiany. Najbardziej w życiu lubię poznawać ludzi i nowe miejsca. Dlatego moje emigracyjne życie jest wspaniałym prezentem od losu- co kilka lat nowy kraj, nowy język, nowa kultura i nowa sytuacja! Poza Polską mieszkałam także na Węgrzech, w Niemczech, w Szwajcarii i teraz w Stanach Zjednoczonych.
Howdy! Zapraszam do Teksasu!
Camilla Oliver, Grenlandia, Szwecja
Mam na imię Camilla i jestem rodowitą Poznanianka. Z Polski wyjechałam po studiach fizyki. Po doktoracie tułałam się po świecie przez ponad 20 lat, właściwie można powiedzieć do dzisiaj. Były to pobyty związane z pracą na kontraktach i stażach naukowych. Później miałam stałą pracę w elektrowni jądrowej jako fizyk/inżynier nuklearny. W Kapsztadzie a następnie w Niemczech. Niestety tą pracę straciłam, a zawdzięczam to wypadkowi w elektrowni jądrowej w japońskim mieście Fukushima. Był to duży cios, ale wtedy też stwierdziłam że będę robić coś innego. Śnieg i zimno fascynowały mnie od dziecka. Dostałam pracę na Grenlandii, a potem przyszły dalsze oferty pracy związane z turystyką w takich regionach jak Antarktyda, Spitzbergen. Na Grenlandii jestem praktycznie stale jedną nogą, jestem po uszy w Grenlandii zakochana.
To tak w wielkim skrocie!